• 26 kwietnia 2024

Świat dezinformacji

Osoby cierpiące na ortoreksję są szczególnie podatne na twierdzenia współczesnych "guru" żywieniowych. Oto jak błędne informacje mogą doprowadzić niektórych do niezdrowego miejsca.

Masz wątpliwości, co jeść? Nic dziwnego. Istnieje tak wiele wyborów, a jednocześnie tak wiele informacji przychodzących na naszej drodze o tym, co i jak jeść. Istnieje również nieufność wobec dostaw żywności. A wskaźniki zachorowań wciąż rosną. Jako dietetyk, uwielbiam patrzeć, jak ludzie zwracają się ku swojej diecie w poszukiwaniu sposobów na bycie zdrowszym. Ale w obecnym środowisku może to czasem prowadzić do skrajności. Ortoreksja jest "niezdrową obsesją na punkcie zdrowej żywności", zgodnie z National Eating Disorders Association. Jest to obsesja na punkcie jakości jedzenia (nie ilości, jak w przypadku anoreksji). W swojej nowej książce Orthorexia: When Healthy Eating Goes Bad, Renee McGregor, RD, dietetyk sportowy i specjalista w dziedzinie zaburzeń odżywiania, bada, jak się tu znaleźliśmy, mity i naukowe realia popularnych diet, takich jak bezglutenowa, bezcukrowa i bezmleczna, oraz jak przezwyciężyć ortoreksję.

W tym fragmencie zaadaptowanym z książki McGregor zwraca uwagę na niebezpieczeństwo dezinformacji i na to, że osoby zmagające się z ortoreksją są na nią szczególnie podatne. Dezinformacja jest tematem, który mnie pasjonuje. Chcę, aby ludzie podejmowali własne decyzje - ale chcę, aby byli uzbrojeni w fakty, kiedy to robią. Ale rzeczywistość jest taka, że niektóre z najgłośniejszych głosów na temat jedzenia to ludzie, którzy promują dezinformację. Jak wskazuje McGregor, nie ma nic złego w tym, że ludzie dzielą się swoimi historiami online - ale te historie mogą prowadzić ludzi szukających zdrowia w dół bardzo niezdrowych ścieżek.


Renee McGregor, RD

Każdego dnia jesteśmy bombardowani nowymi wiadomościami na temat tego, jaka żywność jest dla nas dobra. Z jednej strony, czytamy artykuły w gazetach, w których opisywane są nowe badania, które odkryły, że niektóre pokarmy lub style gotowania "powodują" raka. Z drugiej strony, możemy natknąć się na rządowe inicjatywy zdrowotne mające na celu walkę z otyłością, cukrzycą i innymi chorobami, które stają się coraz bardziej powszechne w rozwiniętych społecznościach. Dobrą rzeczą w przypadku wszelkich inicjatyw rządowych i artykułów naukowych jest to, że na ogół prasa i ogłoszenia publiczne są wydawane po przeprowadzeniu rygorystycznych, podłużnych badań naukowych. (Nie zawsze, ale przeważnie.) Mówiąc prościej, mniej więcej możemy ufać, że są one oparte na faktach naukowych.

Jednakże, istnieje trzeci - i moim zdaniem bardziej niebezpieczny - świat informacji, który się wyłania. Świat dezinformacji.

W ciągu ostatnich pięciu lat zaobserwowaliśmy ogromny wzrost liczby ludzi, którzy dzielili się swoimi niesamowitymi, wspaniałymi, chwytającymi za serce historiami sukcesu w walce o dobre zdrowie za pośrednictwem mediów społecznościowych, stron internetowych i blogów.

Bez względu na to, czy była to dieta bezglutenowa, która rzekomo "naprawiła" migrenę, czy dieta bezcukrowa, która "wyleczyła" ME, istnieje mnóstwo twierdzeń o cudownym działaniu konkretnych zasad diety na konkretne dolegliwości. Uwielbiam to, że ludzie szukają naturopatycznych sposobów na poprawę swojego zdrowia i samopoczucia, ale nie popieram twierdzeń o cudownych lekarstwach.

"W czym problem?" Słyszę, jak mówisz. "Jeśli to jest zdrowe i to działało dla niego lub dla niej...?". Krótka odpowiedź brzmi, że nie ma problemu - tak długo, jak zdrowe odżywianie nie staje się obsesją do punktu, w którym zasady tych diet zaczynają kontrolować sposób życia. Ale nie zawsze tak jest.

Po pierwsze, każdy, kto jest chory, wyczerpany lub pokonany z niską samooceną jest podatny. Czy kiedykolwiek czułeś się tak źle - powiedzmy, z bólem gardła, przeziębieniem lub żołądka - że spróbowałbyś każdej starej bajki, aby poczuć się lepiej? W większości przypadków i w przypadku większości chorób, jest to zupełnie nieszkodliwe. I tak poczujesz się lepiej, kiedy twój system odpornościowy zacznie działać i możesz, lub nie, przypisać to tej jednej szczególnej części starożytnej mądrości, którą postanowiłeś wypróbować w najbardziej rozpaczliwych chwilach. To naprawdę nie ma znaczenia - czujesz się lepiej i to się liczy.

You might also like: 5 mitów na temat czystego odżywiania

Ale co, jeśli ta podatność na zranienie oznaczała, że całkowicie kupiłeś bezpodstawne, nienaukowe twierdzenia o zdolności poszczególnych żywieniowych twierdzeń o zdolności danego żywieniowego podejścia do wyleczenia cię z czegoś poważniejszego? Albo, aby wypełnić głęboką tęsknotę, aby czuć się dobrze o sobie lub wszechogarniającej potrzeby, aby przejąć kontrolę nad swoim życiem? Niezależnie od tego, czy chodzi o przewlekłą chorobę fizyczną, czy o coś niematerialnego, "wyzdrowienie" jest o wiele bardziej zaangażowanym, złożonym procesem, którego pokonanie może zająć nie tylko miesiące, ale wiele lat, a może nawet całe życie. Kiedy układ odpornościowy nie zapewnia naturalnej drogi do wyzdrowienia, nie ma w zasięgu wzroku żadnego szczególnego zakończenia dla realizowania bezpodstawnych roszczeń współczesnych żywieniowych "guru". Dla umysłu ortorektyka oznacza to niekończącą się, obsesyjną pogoń za końcem tęczy, który może nie przynieść garnka złota. To wyczerpujące i wyczerpujące i niezdrowe.

Problem z bezpodstawnymi twierdzeniami współczesnych "guru" żywieniowych

Click To Tweet

Efektem bombardowania informacjami i błędnymi informacjami jest mętlik i sprzeczności, a także jeszcze większa podatność na zranienie tych, którzy już są podatni na zranienie.

Wielu klientów przychodzi do mojej kliniki zupełnie nieświadomi, że ich ścisłe, kontrolowane metody jedzenia i ćwiczeń mogą być, w najlepszym przypadku, nie mając wpływu na ich fizyczne samopoczucie w ogóle lub, w najgorszym, robi więcej szkody niż pożytku. Wręcz przeciwnie, siadają przede mną z dumą i oznajmiają, że przeszli na dietę bezglutenową, używają agawy zamiast cukru rafinowanego lub ukończyli półmaraton trzy razy w tym tygodniu. Moja odpowiedź jest zawsze taka sama: dlaczego uważasz, że to jest zdrowe? Pytam: czy jesteś pewien, że robisz to, co najlepsze dla swojego organizmu? Często spotykam się z całkowitym rozczarowaniem (a czasem z gniewem), kiedy muszę powiedzieć, że rygorystyczne przestrzeganie zasad, nawet w imię lepszego zdrowia, dla kogoś, kto jest już zasadniczo zdrowy fizycznie, nie jest tak naprawdę wcale zdrowe. W rzeczywistości, to może być sama w sobie przyczyną choroby.

[clickToTweet tweet="Rygorystyczne przestrzeganie zasad, nawet w imię zdrowia, nie jest tak naprawdę zdrowe " quote="Rygorystyczne przestrzeganie zasad, nawet w imię zdrowia, nie jest tak naprawdę zdrowe w ogóle"].

Fragment zaadaptowany za zgodą z

Orthorexia: When Healthy Eating Goes Bad autorstwa Renee McGregor. Nourish Books, 2017. Ta strona zawiera linki afiliacyjne Amazon. Jeśli kupisz produkt za pośrednictwem tych linków, Twój koszt będzie taki sam, ale otrzymam niewielką prowizję, aby pomóc w kosztach operacyjnych tego bloga.

Share :

Może Cię zainteresować

Cztery filary zdrowego stylu życia

Rozpocząłeś tydzień detoksu po przejedzeniu w weekend, ale zapomniałeś wrzucić ćwiczenia do swojej codziennej...